logo biale
Co to znaczy być ministrantem?
Diakonia Modlitwy LSO
Zbiórki radiowe ,,Służcie Bogu z radością"

kurs PNH diakonia gazetka

kurs PNH

diakonia gazetka

kurs

PNH

diakonia

gazetka

Niewielki ołtarzyk poświęcony Maryi, pojawiający się w rogu dziennego pokoju wraz z przyjściem maja oraz października. Najładniejsza w domu serweta, wizerunek Najświętszej Panienki, lekko nadtopiona świeca i różaniec. Rodzina, codziennie klękająca przed obrazem Maryi, by pod przewodnictwem Ojca – głowy rodziny – wspólnie odmawiać różaniec. Niewielka grupa ludzi, zbierająca się popołudniem – które z racji pory roku szybko przeradza się w wieczór – przy przydrożnej kapliczce. Wracająca powoli z pola starsza kobieta, której spracowane i zniszczone palce, jeszcze przekładają kolejne paciorki różańca. Czy to nie piękne obrazy październikowych, polskich tradycji? Jednak piękne tradycje mają to do siebie, że ostatnio coraz bardziej zanikają…

pazdziernik

Dlaczego październik?

Właśnie rozpoczyna się październik. Drugi miesiąc (zaraz po maju), któremu nadano szlachetny przydomek miesiąca „maryjnego”. Jednak czym sobie na to zasłużył? Wszystko zaczęło się od pewnej bitwy morskiej. Dokładnie 7 października 1571 roku flota chrześcijańska nieoczekiwanie pokonała Turków w bitwie pod Lepanto. Nikt nie wierzył w wygraną, a jednak. Wielu walczących bez wahania stwierdziło, że był to po prostu cud – interwencja Maryi, która była wtedy wzywana na różańcu. Dla uczczenia tego wielkiego zwycięstwa, papież Pius V ogłosił święto Matki Bożej Różańcowej. Nieco ponad 300 lat później, papież Leon XII oficjalnie ogłasza październik miesiącem maryjnym, wzywając przy tym do odmawiania różańca w intencji pokoju na świecie oraz zwycięstwa Boga i religii. Wszystkiego w 1917 roku osobiście dopełnia Maryja, objawiając się 13 października w Fatimie trojgu pastuszków. Tam też wybrzmiewa jej wezwanie: „Odmawiajcie różaniec!”.

 

Niełatwa modlitwa

Pobożność Maryjna w Polsce zawsze zajmowała uprzywilejowane miejsce. W końcu Polacy niewątpliwie  wiele zawdzięczają Matce Bożej. Długo można by wymieniać najróżniejsze ludowe zwyczaje wynikające z tradycji. Obecnie jednak ciężko o dom, w którym w maju oraz październiku przygotowuje się ołtarzyk poświęcony Maryi, a każdego wieczoru cała rodzina klęka, by razem odmawiać różaniec. Tak naprawdę coraz rzadziej praktykuje się wspólną modlitwę, nawet bardzo krótką. Szkoda, gdyż jest to naprawdę piękny i jednoczący rodzinę zwyczaj. Gdzieniegdzie można jeszcze zobaczyć ludzi, zgromadzonych wokół przydrożnych kapliczek, którzy spotykają się na wspólnej modlitwie. Niestety – prawdopodobnie przez to, że prowadzimy coraz szybszy tryb życia, nakładamy na siebie więcej obowiązków, nie potrafimy dobrze zorganizować swojego czasu czy może przez to, że zapominamy o ogromnej sile tej modlitwy – takie zwyczaje zaczynają zanikać. Wydaje mi się, że w ogóle jest nam coraz ciężej złapać za różaniec i poświęcić 20 minut na odmówienie chociaż jednej części, nie wspominając już o całym różańcu. I wcale się temu nie dziwię. Różaniec nie jest łatwą modlitwą. Mnie samemu jest dość ciężko klęknąć czy nawet usiąść i odmówić po kolei pięć tajemnic. Trzeba więc zmienić taktykę i swoje życie dosłownie przepleść różańcem. W jaki sposób? Dzieląc go. Rano odmawiając jeden dziesiątek. W drodze do szkoły czy pracy drugi. Może w kolejce w sklepie trzeci. Postarać się wpleść jeden czy dwa dziesiątki wykonując codzienne czynności takie jak gotowanie, prasowanie czy rozwieszanie prania. I w taki sposób w ciągu dnia odmówimy całą jedną część różańca! Nasze życie będzie stopniowo coraz bardziej przeplatane różańcem. Może w październiku warto podjąć takie przedsięwzięcie? A gdy już odrobinę przyzwyczaimy się do takiego rytmu dnia, niejako wyznaczanego przez różaniec, choć raz w tygodniu spróbować odmówić jedną część różańca w całości? Warto się nad tym zastanowić i małymi kroczkami zacząć odmawiać różaniec.

 

Lekcja pokory

Niewątpliwie różaniec można nazwać jedną z lepszych lekcji pokory. W końcu nie ma tutaj zbytnio miejsca na naszą „fantazję”. Nie możemy używać wyszukanych słów, starając się jak najpiękniej zwracać się do Boga. Tutaj potrzeba skupienia i sumiennego odmawiania określonej modlitwy, jednocześnie starając się być w pełni świadomym tego, co wypływa z naszych ust. Z każdym dziesiątkiem rozważać kolejną biblijną tajemnice. Z każdą „Zdrowaśką” doceniać coraz bardziej wyjątkowość, tak dobrze wyuczonych słów.

październik maryja

Najważniejsza modlitwa

A jaka jest najważniejsza modlitwa w całej koronce różańca? Odpowiedź na to pytanie możemy znaleźć w liście apostolskim zatytułowanym „Rosarium Virginis Mariæ”, którego autorem jest Święty Jan Paweł II. Najważniejszą modlitwą jest „Chwała Ojcu…”. Tak jak całe życie Maryi było na chwałę Boga, tak też nasze rozważania i nasza modlitwa ma prowadzić do oddania chwały Bogu. A skoro nasze życie będziemy przeplatać różańcem, to również przez nie, przez codzienne czynności i zachowania, powinniśmy dążyć do oddania Bogu należnej chwały. 

We wspomnianym liście papież zwraca uwagę na jeszcze jeden ważny fakt. Mianowicie, że różaniec, choć ma charakter maryjny, to jest modlitwą o sercu chrystologicznym. To Chrystus jest w sercu tej modlitwy, przez Maryję oddajemy cześć właśnie Jemu. Warto zauważyć, że w samym środku „Zdrowaś Maryjo” jest właśnie imię Jezusa, które niestety przez odmawianie tej modlitwy „na szybko”, często nam umyka. Jan Paweł II przypomina nam, żebyśmy do tego fragmentu modlitwy przykładali szczególną uwagę.

 

„Odmawiajcie różaniec!”

Gdy teraz zastanawiam się nad fatimskim wezwaniem Maryi: „Odmawiajcie różaniec!”, wiem że powinniśmy to robić zawsze kiedy tylko mamy ku temu okazję. Mamy go odmawiać zarówno prywatnie, całymi rodzinami i wspólnotami. Gdziekolwiek jesteśmy: czy to w Kościele, a domowym zaciszu, w drodze do szkoły albo pracy, podczas codziennych czynności. Mamy go odmawiać na ile tylko damy radę. Bo jak zapewniła sama Maryja: „Kochane dzieci, w momencie kiedy wy na ziemi odmawiacie <<Pozdrowienie Anielskie>>, Ja stoję przed Bożym tronem i załatwiam wasze sprawy.

Warto również rozważyć włączenie się do akcji „Różaniec do granic”, która odbędzie się już 7 października. Szczegóły tej akcji możecie znaleźć pod adresem: http://www.rozaniecdogranic.pl

JU